Sylwestrowe idiotkowanie według Okuniewskiej

Zacznijmy od tego, kto to jest Okuniewska? Sama nazywa się dźwiękowym zapisem osobistych dramatów, czyli twórczyni popularnej serii podcastów. Jest to niezwykła kobieta, która dzieli się z nami wszystkimi przemyśleniami, dramatami życiowymi i innymi bzde

tami. Osobiście nie mogę się wczuć w słuchanie podcastów, za szybko mnie nudzą albo rozpraszają, ale ,,Ja i moje przyjaciółki idiotki” to jest coś, co porywa od samego początku. Nie dość, że tematyka jest bardzo przyziemna i wielu słuchaczy może znaleźć odniesienie do własnego życia, to również sama autorka wciąga. Ona wręcz pożera! Kobieta ma definitywnie dar do tego i robi to w taki sposób, że na pewno słuchacz nie skończy swojej przygody z idiotkowaniem na jednym.

“Sylwestrowe idiotkowanie, czyli o idiotkowaniu w sylwestra, cuceniu i jeżdżeniu taksówką jak wariat.” W zabawny sposób przedstawiona przykra prawda ślepo zakochanych kobiet. Zbieranina historii od innych idiotek tworzy poradnik jak NIE spędzać Sylwestra, aby nie zwariować. Autorka poleca zignorowanie sylwestra jako jakiś przełomowy moment, osobiście spędza go przed telewizorem w dresie i też jest dobrze! Zaczyna od najgorszego rodzaju spędzania sylwestra, czyli z EX! Porównuje to do odgrzanych pierogów, które kończą się niezłym rozczarowaniem, zapitym masą alkoholu. Odradza narzucanie się jako plan B, który powoduje żal i straconą godność, czyli nic ciekawego. Wspomina też o przypadku występującym na każdej imprezie, czyli kłócąca się para, dodając do tego własną historię.

Mówią, że najlepiej uczyć się na własnych błędach, ale myślę, że po takim szkoleniu jakim są jej podcasty żadna z kobiet nie będzie chciała ich popełniać. Każdemu (nie tylko kobietom) polecam posłuchać, bo w pewnym momencie ma się wrażenie jakbyśmy siedzieli na plotkowaniu z koleżanką, a dla faceta może to być ciekawe doświadczenie zobaczyć jak pewne sytuacje wyglądają z naszej kobiecej, skomplikowanej strony.

NM