Netflix vs współczesność

Myślę, że w dzisiejszych czasach Netflix jest nieodłączną częścią naszego życia. Chcąc nie chcąc, stało to się pewna rutyna, może nawet i uzależnieniem. Platforma Netflix z dnia na dzień zasypuje nas tak różnorodnymi produkcjami, że każdy znajdzie coś dla siebie. Ta bogata oferta daje nam szanse na otwarcie się na nowe gatunki, co sprawia, że nie odczuwamy nudy. Dzisiejsze czasy nie nalezą do łatwych. Opierają się na ciągłym niezadowoleniu, stawianiu sobie za wysoko poprzeczki czy ukrywaniu swojego prawdziwego ja. Niektóre produkcje są skierowane ku problematyce przeciętnych ludzi, którzy borykają się z właśnie takimi problemami. Prawdopodobnie na młodego człowieka łatwiej jest wpłynąć poprzez wątek w serialu, gdzie w przyjemny sposób wywierają na nas jakieś przemyślenia.

Dosyć popularnym tematem jest depresja, która co roku powiększa zasięgi w swoich ofiarach. Czasami jesteśmy nieświadomi ze osoba tuz obok może nie radzić sobie ze sobą albo nie wiemy w jaki sposób jej pomoc. W 2017 roku ukazało się “13 powodów”, czyli serial, który przedstawia realia molestowania, depresji oraz samobójstwa. Już na początku serial zyskał swoich fanów i przeciwników. Wręcz oburzali się jak można pokazywać tak drastyczne sceny w materiałach dla nastolatków. Uważali ze jest to nieodpowiednie i nie powinni mieć dostępu do takich treści. Osobiście stoję po stronie fanów, nie za samo wykonanie, lecz za to, w jaki sposób wpływa to na dzisiejsza młodzież. Pokazuje, uświadamia i oferuje na koniec sezonu pomoc. Sami aktorzy poruszają ten problem i kierują na odpowiednie strony, gdzie uzyskają odpowiednia pomoc.

Kolejny nośny temat, czyli rasizm. Ludzie o innym pochodzeniu codziennie zmagają się z trudnościami ze względu na ich kolor skory. Większość ludzi nie widzi w tym niż nadzwyczajnego, człowiek jak każdy inny, ale zawsze znajdzie się ktoś, komu z nieznanych mi powodów to nie pasuje. Również w 2017 roku pojawił się serial “Dear White People!” Pokazuje sytuację społeczną na elitarnym uniwersytecie, gdzie o dziwo utrzymuje się podział rasowy. Przedstawia hierarchie i podział na ‘lepszych’ i ‘gorszych’. Walka z rasizmem powinna być bardziej rozpowszechniana, aby każdy mógł żyć w sposób komfortowy. Internet, który przynosi nam tyle dobroci zarazem ułatwia sprawę fanom dyskryminacji rasowych. Czy kiedyś pozbędziemy się dziwnych podziałów i każdy będzie interesować się sobą, a nie osobą obok? Czy to naprawdę takie trudne?

Następnie temat, który mnie strasznie drażni, czyli homofobia. Abstrakcją jest narzucanie komuś potrzeb, poglądów czy pewnych standardów które raczej ograniczają niż przynoszą coś dobrego. NIKT NIE MOŻE INGEROWAĆ W CZYJEŚ ZYCIE, to są ponoć tak zwane prawa człowieka. Dlatego twórcy coraz częściej wplatają wątek par homoseksualnych. Pokazują jak muszą się z tym kryć lub wręcz odwrotnie, jak walczą o swoją swobodę i stają na przekór reszcie. Ten popularny wątek znajdziemy w wielu serialach, np. “Riverdale” czy “Elite”. 

Współczesne produkcje pokazują taką różnorodność na ekranie, która sprawia ze nie widzimy nic kontrowersyjnego. Gdy w amerykańskim serialu w liceum pojawi się osoba ciemnoskóra czy para chłopaków już nie wywiera na nas jakiegoś zaskoczenia. Przyjęliśmy to i zaakceptowaliśmy jako rzecz oczywista. Uważam, że posiadanie wpływu nad ludźmi a przynajmniej jakąś jego częścią poprzez tego typu zabiegi to samo dobro. Jeżeli mówienie nic nie wskóra to może podczas oglądania nieświadomie zaczniemy myśleć i żyć jak się powinno.

NM

Brak komentarzy:

Obsługiwane przez usługę Blogger.