Różnica między rapem i hip-hopem
Niestety większość ludzi, a zwłaszcza polaków, myli rap z hip-hopem, a są to dwie różne rzeczy. Może nie ma między nimi kolosalnej różnicy, bo tak naprawdę jedno jest częścią drugiego, ale drugie nie jest częścią pierwszego.
Można łatwo to porównać do kwadratu i prostokątu; kwadrat jest prostokątem, ale prostokąt nie musi być kwadratem. Identycznie jest też w przypadku rapu i hip-hopu, gdzie rap jest dużą, jeśli nie największą, częścią hip-hopu, ale hip-hop nie tylko jest rapem. Hip-hop jest przede wszystkim kulturą, a także ruchem artystycznym, którego częścią jest właśnie rap, ale także DJing, b-boying i graffiti. Wyjaśnijmy sobie każdą z tych rzeczy po kolei, zaczynając od rapu.
Rapujący Ice Cube na koncercie, źródło: billboard.com |
Rap:
Jest to typ recytowania poezji do mocnego i rytmicznego podkładu muzycznego (beat'u), który jest
używany w wielu gatunkach muzycznych, będąc dzisiaj również swoim własnym gatunkiem.
DJ Spinna, źródło: youtube.com |
DJing:
Oryginalnie DJing polegał na manipulowaniu kilkoma piosenkami w taki sposób, aby powstała jedna piosenka do której bawili się ludzie. Używano do tego wielu urządzeń, między innymi dobrze wszystkim znanego mixera, crossfadera, mikrofonu itd.
B-boying:
Breakdancer, źródło: break.pl |
Kolejną częścią hip-hopu do wyjaśnienia jest b-boying, rownież znany jako b-girling, breaking albo breakdance. Jest to taniec, w którym solowy tancerz wykonuje różne akrobacje, polegające głównie na dotykaniu różnymi częściami ciała (takimi jak głowa, plecy i ręce) ziemi.
Graffiti, źródło: The Times |
Graffiti:
Graffiti to pisanie, spray'owanie lub nawet malowanie ścian, budynków, murów itp. W dużej większości graffiti jest nielegalne i artyści zajmujący się tym nie posiadają zgody na robienie tego. Może być to tag (zwykłe podpisywanie się na danym obiekcie swoim imieniem, pseudonimem lub nazwą grupy do której się należy), wielkie graffiti, zajmujące dużo miejsca, zrobione przy użyciu spray'u itd. Graffiti było, jest i prawdopodobnie będzie kontrowersyjnym tematem, jako że jest uważane za wandalizm i może nieść za sobą konsekwencje prawne, dlatego nie róbcie głupot dzieci 😉
To wszystko sprowadza nas do punktu, gdzie większość z nas powinna zrozumieć, że hip-hop jest czymś więcej niż rap i dobrze by było zwracać na to uwagę, więc proszę was, nie nazywajcie muzyki Young Igiego hip-hopem 😉
Brak komentarzy: